Nic nowego – akt

Wszystko w tym zdjęciu jest wtórne i do bólu wyeksploatowane. Naga kobieta, biust, światło przez żaluzje; zdjęcie czarno-białe, żeby było bardziej artystycznie. Nie oszukujmy się – to wszystko razem stanowi mocno zgrany motyw. Ale przyznam szczerze, że mi się podoba i patrzę z dystansem na tę fotografię jak zupełnie nie …

Postscriptum – La femme de nulle part (akt)

Właściwie mógłbym napisać to samo, co przy innych tego typu postach. Lubię mieć coś starego, co wygląda, jakby już nie działało. Albo jakby działało tylko trochę. Np. taki radziecki Kiev88. Właściwa, cyfrowa wersja tej sesji na naszym firmowym blogu – Kobieta znikąd. Tym razem miejscem sesji była jedna z najbardziej …

Portret niezbyt ubrany

Lubię w czasie sesji mieć przy sobie aparat analogowy – na chwilę zatrzymać się, oderwać oko od szybkostrzelnej cyfry, pomierzyć światło, długo ustawiać kadr, ostrość. Inny klimat, inny nastrój – nie tylko w czasie pracy, ale też na zdjęciach. Potrzeba zwolnienia. Potrzeba refleksji. Spokój, wycieszenie, przerwa na złapenie oddechu. (tutaj …