Był też film – wprawdzie wówczas najniższych lotów, ale któż z nastolatków na przełomie lat 80-90 ubiegłego wieku nie zachwycał się filmami akcji na zdartych kasetach VHS? Godziny spędzaliśmy w kinie, bo bilety były tanie jak kilka oddanych do skupu butelek. Tomek był fanem Arnolda S. a ja wolałem Sylvestra S. Wydawał mi się bardziej szlachetny i wrażliwy. I były jeszcze gry komputerowe i gazeta szkolna i chodzenie po bułki w czasie lekcji przez całe miasto, jako zaopatrzeniowcy szkolnego sklepiku i wiele, wiele innych spraw, które teraz, gdy to piszę, zaczynają mi się przypominać, jakby ktoś wyciągał z worka sznurek z nanizanymi, coraz to nowymi opowieściami.
Po podstawówce poszliśmy do innych szkół, potem do innych miast i jak to w życiu bywa – drogi nam się rozjechały, co jakiś czas jednak krzyżują się i przecinają. Tomek jest dzisiaj specjalistą od DTP, prowadzi swoją drukarnię, zajmuje się też grafiką 3D i jest współtwórcą gier komputerowych (miał swój udział m.in przy największym polskim przeboju, jakim była gra „Wiedźmin”). Jak widać – bazgranie po podręcznikach też miało swój sens. Nie stracił też poczucia humoru i dystansu do siebie. Brawo Tomasz – tak trzymać!
Tomasz Ochalik … hmm kto to?
aaa juz wiem przeciez to Vondagar mój serdeczny przyjaciel
Rycerz naszych czasów dokładnie tak jak ja
a przeciez czym jest przyjaźń? To jedna dusza, mieszkająca w dwóch ciałach.
Aron Gryfita
Szczecin Polska
Oooo… niech mnie kule biją 🙂 Toż to nasz Kwatermistrz zacnej urody, rodu Ochalik się zowie 😉 On jako jedyny z Rycerzy pod Grunwaldem cygaro odpalił :))) Brawa za zdjęcia bardzo oryginalne Vondzik
Konrad III Mikucki
Hoorn, Holandia 🙂