Porto to nie tylko roztańczone, bajecznie kolorowe kamienice. Porto to też, a może przede wszystkim mosty spinające klamrą miasto rozłożone na dwóch brzegach rzeki Duro. Szczególnie jeden zaprojektowany przez Gustawa Eifla – tego od paryskiej wieży. No i wino 🙂
1. Mewa, nie-mewa, rybitwa może!
2. Piękny most!
3. Ależ oni mają piękne te mosty!
4. I jeszcze raz most.
5. I znów!
6. Most w girlandach
7. A to moje ulubione zdjęcie z Porto! Chociaż wcale mostu na nim nie ma. Chociaż kto wie… wszystko można wyjaśnić metafizyką!
Hm, zobaczcie w statystykach ile procent ludzi spośród tych którzy oglądają Wasze blogi, mają taką rozdzielczość żeby zobaczyć te zdjęcia w całości na ekranie. Mnie nie mieści się już nie tylko w pionie, ale i w poziomie. Kłaniam się moją stardardową 15,4″
To znak, że najwyższa pora zmienić monitor, bo 15 przestaje być standardem już od kilku lat. No i wypadałoby się czasami podpisać panie anonimie. To takie trudne?