Budapeszt – metro
Szukałem klucza – jak pokazać to miasto. I chyba nie da się zacząć inaczej jak od metra. Codzienne spotkanie z kontrolerami, zjazd schodami, pociąg jak lewiatan i siedzące na wprost, wpatrzone przed siebie portrety. Czemu ludzie, gdy na schodach, zjeżdżają kilkadziesiąt metrów w dół czy w górę nie patrzą na …
Day In Life – czyli symultaniczność świata
Jakiś czas temu Marcin Rusinowski zapoczątkował na Forum Fotografów Ślubnych ciekawą zabawę – DayInLife (Dzień w życiu). Zasada jest prosta. Każdy fotograf wysyła do Marcina jedno zdjęcie zrobione w sobotę. W opisie – miejsce, dokładna godzina. Marcin skleja z tego prezentację całości. Zapraszam do obejrzenia trzech pierwszych edycji. Kolejne będę …
Powrót z Budapesztu
Kilka dni spędzonych w Budapeszcie. Trudno powiedzieć o tym mieście coś żywego. Rozwleczone niemiłosiernie na wielkiej przestrzeni po obu stronach Dunaju. Górzysta Buda, która wygląda jakby odwróciła się plecami do rzeki (to jedyne, jakie mi się nasunęło podobieństwo do Krakowa) i Peszt, który jest trochę jak Paryż, a trochę jak …
Kraków dla Tybetu
Kilka obrazków z dzisiejszej, krakowskiej demonstracji niezgody na politykę Chin w Tybecie.Ze wszystkich zorganizowanych dotychczas w kraju demonstracji poparcia dla Tybetańczyków ta była najliczniejsza. Swój sprzeciw wobec chińskiej agresji w Tybecie przyszło wyrazić kilkuset krakowian. Niestety to i tak garstka. fot. Jacek Taran/Tygodnik Powszechny