Lizbona, tramwaj 12
Gdy będziesz kiedyś w Lizbonie, to koniecznie, ale to koniecznie przejedź się tramwajem numer 12. Zabytkowa, elektryczna łupina z mozołem wspina się po stromych, krętych i wąskich uliczkach. Najlepiej zajmij miejsce gdzieś blisko motorniczego – zobaczysz z jaką maestrią blokuje i zwalnia hamulce rozklekotanego wagonika. A potem, gdy już pojeździsz …
Festiwal Kultury Romskiej
Tabor, wozy, cygańskie obozowisko, spotkać można już tylko niestety w muzeum, na filmie, czy przy okazji festiwali. W Krakowie zakończył się właśnie III Międzynarodowy Festiwal Kultury Romskiej. Na scenie prezentowały się zespoły muzyczne ze Słowacji, Węgier, Rumunii, Polski. Ciekawsze jednak było to, co działo się w ustawionym nieopodal sceny, udawanym …
Lizbona
Z Portugalii opowieść prawie ostatnia. Przypadkiem i zrządzeniem losu dla mnie szczęśliwym, niezamierzonym w najśmielszych, młodzieńczych marzeniach, jest fakt, że w Lizbonie, która leży przecież gdzieś na krańcach Europy, wylądowałem już po raz trzeci. Oby nie ostatni. Pisałem TUTAJ o zmaganiach z ulicznym poszukiwaniem decydującego momentu. Opisać to miasto w …
Loulé
W Loulé można kupić świeże ryby, kałamarcnice, langusty, owoce, napić się piwa. Można też być poczęstowanym wódką przez ukraińską barmankę i zagryzać napitek marynowaną fasolą. Można spacerować, a można też nie robić nic. Można też usiąść przed barem, grać na gitarze, pląsać i klaskać w dłonie afrykańskie rytmy. Jednym słowem …
Algarve
Algarve to południowy rejon Portugalii znany głównie z przepięknych plaż, z fantastycznie ukształtowanego przez wiatr i wodę krajobrazu. Klifowe wybrzeże wcina się w głąb oceanu poszarpanymi, najeżonymi skałami. Pełne jest fantazyjnych form skalnych i tajemniczych grot. Małe miasteczka tłoczą się malowniczo wokół niewielkich zatok. Miasteczka, które kiedyś pewnie były rybackimi …
Portugalia
Mam problem ze zdjęciami z Portugalii, z której dopiero co wróciliśmy. Mam problem ze zdjęciami z Portugalii, bo jest ich za dużo. Nie wiem jaki klucz dobrać, co pokazać – czy rodzinnie-urlopowo, czy krajobrazowo? Czy może moje uliczne zmagania z poszukiwaniem decydującego momentu powinny mieć pierwszeństwo? A może czarodziejskie, zamknięte …
Modraszki bronią Zakrzówka
Wczorajszy kolorowy i piknikowy wieczór pod krakowskim magistratem bardziej przypominał hałaśliwą, plenerową zabawę niż poważny protest w obronie jednego z najpiękniejszych zakątków Krakowa. Modraszki pod wodzą Cecylii Malik pokazały, jak zupełnie inny kształt może mieć demonstracja – w formie, w emocjach, w wyrazie, we wszystkim właściwie odróżniając się od odbywającej …