Brodę mam gęstą,
oczy przesłonięte powieką,
jak u tych co znają cenę
Rzeczy widzialnych.
Milczę jak przystoi Mężowi,
który wie, że ludzkie serce
Więcej pomieści niż mowa.
Rodzinny kraj, dom i urząd publiczny rzuciłem
Nie żebym szukał zysku albo przygód.
Nie jestem cudzoziemcem na okrętach.
Twarz pospolita, poborcy podatków, kupca, żołnierza, nie różni mnie w tłumie.
Ani się wzbraniam oddać cześć należną miejscowym bóstwom.
I jem to co inni.
Tyle wystarczy powiedzieć o sobie.
Czesław Miłosz
Biała Jaskółka to opowieść o czternastoletniej Julii Marzec, wychowance sierocińca, na którą niespodziewanie spada zadanie na pozór przerastające jej siły i zdolności. Dziewczynka podejmuje się jego wykonania, przeczuwając, że dzięki temu uda się jej odkryć własną tożsamość, poznać swoje pochodzenie i przeznaczenie. Warstwa fabularna to jednak tylko pretekst do ukazania problemów tkwiących o wiele głębiej
Witam serdecznie!
Pragnę poinformować, że Pana fotografia znajduje się na tym fotoblogu: http://www.photoblog.pl/gaagatek/138805142
Nie wiem, czy zdjęcie pojawiło się tam za Pana zgodą, czy też nie, ale jednak pojawiło.
Pozdrawiam serdecznie!
PS. Absolutnie rewelacyjne fotografie. Jestem oczarowana i cieszę się, że mogłam tu trafić 🙂
Dziękuję za informacje. Niestety jest to walka z wiatrakami, przestałem się tym przejmować. Dziękuję za miłe słowa o mojej pracy i zapraszam częściej! 🙂 JT