Portretowo-urodzinowo.

Jeszcze na moment urodziny Zofii. Dziecięce garden-forrest-birthday-party. Ktoś tak kiedyś fotografował – jeździł po świecie i fotografował napotkanych ludzi na rozciągniętej byle jak i byle gdzie szmacie. Nie pamiętam kto. Było to dawno – na pewno o wiele wcześniej niż wyprodukowano aparat, którym robiłem te zdjecia: radziecki Kiev 88. Jedna …

Zepsuty negatyw

Zepsuty. Źle wywołany. Nie wiem co się stało. Chyba film się posklejał w koreksie i po wyciągnięciu jedna strona pokryta była jeszcze słabą warstwą emulsji. Skaner jednak dał radę i mimo tego błęducałość wyszła dość efektownie. Wygląda jak tekstury z fotoszopa, jak jakiś bardzo dobry preset na stare zdjęcia do …