Targi Ksiązki w Krakowie to u nas w domu co roku wielkie święto, ale jakoś tego roku mnie nie ciągnęło.Może przez te doroczne tłumy? A może dlatego, że nie miałem żadnego tytułu wymarzonego, na którym bym z niecierpliwością czekał? Ale i tak dwie książki kupiłem – nową powieść Olgi Tokarczuk, …