Lizbona

Z Portugalii opowieść prawie ostatnia. Przypadkiem i zrządzeniem losu dla mnie szczęśliwym, niezamierzonym w najśmielszych, młodzieńczych marzeniach, jest fakt, że w Lizbonie, która leży przecież gdzieś na krańcach Europy, wylądowałem już po raz trzeci. Oby nie ostatni.  Pisałem TUTAJ o zmaganiach z ulicznym poszukiwaniem decydującego momentu. Opisać to miasto w …

Loulé

W Loulé można kupić świeże ryby, kałamarcnice, langusty, owoce, napić się piwa. Można też być poczęstowanym wódką przez ukraińską barmankę i zagryzać napitek marynowaną fasolą. Można spacerować, a można też nie robić nic. Można też usiąść przed barem, grać na gitarze, pląsać i klaskać w dłonie afrykańskie rytmy. Jednym słowem …

Algarve

Algarve to południowy rejon Portugalii znany głównie z przepięknych plaż, z fantastycznie ukształtowanego przez wiatr i wodę krajobrazu. Klifowe wybrzeże wcina się w głąb oceanu poszarpanymi, najeżonymi skałami. Pełne jest fantazyjnych form skalnych i tajemniczych grot. Małe miasteczka tłoczą się malowniczo wokół niewielkich zatok. Miasteczka, które kiedyś pewnie były rybackimi …

Portugalia

Mam problem ze zdjęciami z Portugalii, z której dopiero co wróciliśmy. Mam problem ze zdjęciami z Portugalii, bo jest ich za dużo. Nie wiem jaki klucz dobrać, co pokazać – czy rodzinnie-urlopowo, czy krajobrazowo? Czy może moje uliczne zmagania z poszukiwaniem decydującego momentu powinny mieć pierwszeństwo? A może czarodziejskie, zamknięte …