Ludzie na zdjęciach to Kurdowie, uchodźcy z Iraku, z okolic Shingalu. 3 sierpnia 2014 doszło do oblężenia ich miasta przez oddziały ISIS. Na skutek działań wojennych zostało ono całkowicie zniszczone, a tysiące jego mieszkańców musiało opuścić swój dom. Ich sytuację pogarszał fakt, że nie są muzułmanami, to jazydzi – ich wyznanie było równoznaczne z wyrokiem śmierci wydanym przez bojówki ISIS. My Polacy, wrzucamy ich wszystkich do jednego worka z etykietą „uchodźcy”, a przecież każdy z nich ma swoje imię, historię, swoje lęki, marzenia i obawy. Spotkałem się z nimi w Niemczech, gdzie znaleźli schronienie i próbują na nowo ułożyć sobie życie.
Zdjęcia wykonane aparatem Kiev 88, film tmax400, obiektyw 80/2,8. Jedno zdjęcie aparatem Nikon D810.
1.Gawri, 53 lata, żona Aliasa, gospodyni domowa. Alias i Gawri to rodzice Faezy, Faeza, Hadiyi i Dilkhwaz (na zdjęciach poniżej). Ich najstarsza córka zaginęła w czasie oblężenia Shingalu przez oddziały ISIS. Teraz wiedzą, że żyje, ale ciągle pozostaje w Iraku.
2.Alias Ali, 53 lata. Przez 20lat prowadził w Iraku firmę przewozową, ostatnie 12 lat przed wojną pracował jako taksówkarz.
4.Sardel, 8 lat, syn Faezy. W czasie drogi do Niemiec został dotkliwie pobity w Turcji.
5.Sandro, 4 lata, młodszy syn Faezy. Gdy przyjechali do Niemiec mówił tylko dwa słowa „mama” i „terrorysta”
6.Faez Alias, 24 lata, Studiował przez 2 lata elektronikę na University of Information Technology and Communication of Mosul. Będąc w obozie uchodźców w Duhok kontynuował naukę na wydziale matematyki University of Duhok.
7.Hadiya, 33 lata. W Iraku przez 10 lat pracowała jako fryzjerka.
8.Dilkhwaz, 31 lat, w Iraku pracowała w sklepie
9. Bayan, 21 lat. Studiowała medycynę na University of Duhok. W kraju udało się jej ukończyć pierwszy rok studiów. Po ucieczce do Niemiec pracuje jako pomoc w szpitalu. Marzy o powrocie na studia medyczne.
10.Yasir, 27 lat. W Iraku zdał maturę i założył firmę remontową. W Niemczech szybko znalazł pracę w firmie z branży metalowej.
11.Khonaf, 25 lat, w Iraku pracowała w sklepie jako sprzedawczyni, żona Yasira.
12.Fawzia, 25 lat, uczyła się w College of Medicine Mosul, pielęgniarka. W Niemczech chce wrócić do swojego zawodu.
13.Menisa, 25 lat, w Iraku była właścicielką firmy krawieckiej.
14.Sandi, 3 lata, córka Menisy, urodziła sie w obozie dla uchodźców.
15.Saadun, 27 lat, ukończył studia z informatyki na University of Information Technology and Communication of Mosul
16.Saeed, 18 lat, gimnazjum w Iraku zdążył zaliczyć do 9 klasy. Kontynuuje naukę w Niemczech.
17.Khalfa, 54 lata, ciotka, gospodyni domowa
18.Amena, 33 lata, w Iraku pracowała jako sprzedawczyni
19. Faris, 18 lat, gimnazjum w Iraku przerwał w 10 klasie, na dwa lata przed maturą. Obecnie odbywa staż w Urzędzie Miasta. Świetnie mówi po niemiecku i angielsku.
20. Ghaza, 52 lata, tesciowa Faezy, gospodyni domowa.
Bardzo mnie te portrety niepokoją. Może dlatego, że podszedłeś, Jacku, bardzo blisko, że widać każdy mięsień twarzy i każdą zmarszczkę. Patrzę na zmęczone twarze dorosłych, szczególnie kobiet, i zastanawiam się: to taki genotyp, czy tragedie i dramaty odciskają swoje piętno na obliczach? A może po prostu ciężka praca? Piękny cykl.