Mimo zimna, śniegu i ostrego wiatru kilkaset osób pod różnymi szyldamizebrało się na krakowskim rynku, aby demonstrować przeciwko niszczeniu prawa do zgromadzeń. Ograniczone zostanie podstawowe prawo obywatelskie, jakim jest prawo do demonstrowania, do zgromadzeń, do protestów. Ustanowiona zostanie hierarchizacja zgłoszeń – funkcje uprzywilejowaną przejmuje państwo i kościół – zwykły obywatel ze swoim protestem może być dopiero w trzeciej kolejności.
A przecież prawo do wyrażania swojego zdania, to jedno z podstawowych praw obywatelskich – nie rządowych.
Zwykłe i mało wyszukane WOW za Twój street.