Nie ma co dużo pisać. Zdjęcia pochodzą z tej samej sesji, co we wpisie „Portret Dziewczynki” tylko powstały w innej technice. Fotografia analogowa, fotografia tradycyjna – różnie się nazywa to medium, żeby odróżnić od współczesnej fotografii cyfrowej. Jedne jest pewne – jeśli chodzi o fotografię portretową, to błona filmowa ciągle jest nośnikiem, który trudno przecenić. Nastrój, miękkośc, delikatny powiew nostalgii, urok i czar, czyli wszystko to, za co kochamy stare fotografie ciągle jest możliwe do wyczarowania jedynie za pomocą prostego, analogowego aparatu z filmem w kasecie. Tym razem Mamiya 67 rb-s, film Delta 100. Zapraszam – można powiększyć.
wow,wow,wow!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.