Jeden z moich ulubionych purpurowych kawałków..

w wersji z początku lat 70′

i wersja 30 lat późniejsza!!! Jeszcze z Jasiem Lordem na organach, ale niestety już bez Ryśka Czarnegobardziej. Na gitarze Stasiu Mors. Posłuchajcie!

0 komentarzy