Antykwariat

Cztery zdjęcia zupełnie niewiadomego autorstwa i pochodzenia. Pierwsze to skan szklanego slajdu, początek XXw. (czy możliwe, że wcześniej? Ktoś po strojach jest w stanie dokładniej odczytać jaka to epoka?) Ten pozytyw kupiłem w Londynie za 1 funta. Może ktoś kogoś rozpoznaje? Chłopcy chyba z bogatych i dobrych (?) rodzin w …

… continue…

Do znudzenia już z tym Londynem… ale pomyślałem, że skoro żona właśnie zdjęcia ślubne w Paryżu robi, to ja wrócę jeszcze na chwilę do Londka… 🙂 Zapraszam. fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran …

Londyn – dnia trzeciego zmierzch.

Królowa – bynajmniej nie angielska – na chwilę przerwała londyński wątek. Wracamy na ulice Londynu. fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran …

Londyn dzień trzeci – niecały

Niedzielny poranek na Camden Town. Miejsce niezwykle kolorowe, szalone, rozkrzyczane. Żałuję, że nie mogę być tam częściej, bo w każdym nowym mieście właśnie takie miejsca przyciągają mnie najbardziej. fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com fot. Jacek …

Londyn dzień drugi

Kolejny dzień pobytu w Londynie upłynął nam pod znakiem dinozaurów i innych szkieletów. Muzeum Historii Naturalnej. Zachwycające przestrzenią, rozmachem i bogactwem zgromadzonych tam eksponatów oraz sposobem ich ekspozycji. A do tego (co jest normą w każdym muzeum, które odwiedziliśmy) przygotowane są specjalne stanowiska dla dzieci, gdzie mogą poznawać historię i …

Londyn rodzinnie – dzień i wieczór pierwszy.

Była w poprzednim poście zapowiedź, tego co nastąpi teraz i co – mam nadzieję, że zapał nie minie – ciągnąć się będzie przez kilka następnych odcinków. Londyn rodzinnie. Londyńskie, rodzinne street photo. Zapraszam. Równocześnie zdjęcia z naszego pobytu w Londynie pojawiać się będą na blogu Agnieszki: Cynamonowy Szlak – czasami …