Analogowe Beauty

Nadrabiam braki w fotograficznej edukacji i zdobywam nowe doświadczenia. Fotografia analogowa w studio ze światłem błyskowym, to temat, który jest mi niemal zupełnie nowy. Dlatego też na prawie każdej sesji staram się zrobić kilka klatek na średnim formacie. Tym razem dosłownie kilka, bo przy formacie 6×7 uzyskujemy zaledwie 9 zdjęć …

Portrety dwa + jeden podwójny

Jeszcze raz skany z Ilforda. Ten sam film, co w poprzednim wpisie, ale inne światło, inna pora dnia. Na zdjęciach moja córka Ola z przyjaciółką Gosią. Jak widać Ola ma już zupełnie znudzoną minę. Ileż można pozować do zdjęć nienormalnemu ojcu? Nuuuda! Nic się nie dzieje. Zobacz też poprzedni wpis: …

Portret

We wczorajszej notce pisałem o wywoływaniu i skanowaniu filmów. Dzisiaj pierwsze efekty świeżo zeskanowanego filmu Ilford FP4+ . Ale nie o film tu idzie, a obiektyw. Zaopatrzyłem się całkiem niedawno w radzieckie szkło Kalejnar 150/2,8. – ciężko się tym trochę ustawia ostrość, co niestety widać na poniższych zdjęciach. Ciemny wizjer …

Sylwia i Emma – suplement analogowy

Pisałem już kiedyś, że lubię na sesjach mieć ze sobą jakiegoś starego, analogowego grata. „Cyfrową” całość tej sesji można zobaczyć na naszym firmowym blogu tutaj: sesja ciążowa, a ja tymczasem zapraszam na skromny, analogowy odprysk. Mam nadzieję, że cenny. Aparat jak zwykle: Kiev88. fotografia slubna krakow