Sylwia i Emma – suplement analogowy

Pisałem już kiedyś, że lubię na sesjach mieć ze sobą jakiegoś starego, analogowego grata. „Cyfrową” całość tej sesji można zobaczyć na naszym firmowym blogu tutaj: sesja ciążowa, a ja tymczasem zapraszam na skromny, analogowy odprysk. Mam nadzieję, że cenny. Aparat jak zwykle: Kiev88. fotografia slubna krakow