Tłum budapesztański jest tak samo bezbarwny, monotonny, jak tłum polski. Znane przysłowie „Polak-Węgier dwa bratanki…” pasuje tu jak dobrze skrojony garnitur. Takie same zmęczone twarze, nisko spuszczone oczy nie patrzą na twarze przechodniów, bez uśmiechu, zatroskane…

Zacytuję znów Kapuścińskiego, bo nic innego ostatnio nie czytam, a jego spostrzeżenia są jak zwykle trafne:

„Fotografia nastawia się na całkiem inny rodzaj portretu człowieka. (…) Fotografia jest skierowana na materialność rzeczy, kamera jest instrumentem wnikania, koncentracji, poszukiwania rzeczywistości i życia. Odkrywa się rzeczy, których bez obiektywu by się nie dostrzegło. (…) Obiektyw musi koncentrować się na pewnych twarzach, a nie na nieokreślonym tłumie, patrzy się konkretnie, a nie abstrakcyjnie.”

Ryszard Kapuściński, Lapidaria I-III, wyd. X, str. 154, Agora SA, Warszawa 2008.

Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
Budapeszt w fotografii, zdjecia z Budapesztu
fot. Jacek Taran powered by Fotopracownia.Com 🙂

0 komentarzy