Wsiąść do pociągu…

…byle jakiego. Dzisiaj przy obiedzie moja dziesięcioletnia córka napomniała coś o tym, że przecież ona też będzie jeździć autostopem, jakby mogła nie jeździć, skoro my tak jeździliśmy! No właśnie – jakby mogła nie jeździć!? Sam nie wiem czy się cieszyć czy wręcz przeciwnie. Najlepsze jednak jest to, że ma pasję …

„Mój folk” – aneks

Całkiem niedawno zrobiliśmy w naszym studiu sesję, w której główną rolę grały czepce autorstwa Agnieszki Osipy. To zdjęcia, jak widać, jest bez czepca, więc nie pasowało do całości materiału. Natomiast poprzez swą odrębność nie tylko w treści, ale też w formie, świetnie chyba pasuje do mojego bloga. Taki tam analog …

Portrety dwa + jeden podwójny

Jeszcze raz skany z Ilforda. Ten sam film, co w poprzednim wpisie, ale inne światło, inna pora dnia. Na zdjęciach moja córka Ola z przyjaciółką Gosią. Jak widać Ola ma już zupełnie znudzoną minę. Ileż można pozować do zdjęć nienormalnemu ojcu? Nuuuda! Nic się nie dzieje. Zobacz też poprzedni wpis: …

Portret

We wczorajszej notce pisałem o wywoływaniu i skanowaniu filmów. Dzisiaj pierwsze efekty świeżo zeskanowanego filmu Ilford FP4+ . Ale nie o film tu idzie, a obiektyw. Zaopatrzyłem się całkiem niedawno w radzieckie szkło Kalejnar 150/2,8. – ciężko się tym trochę ustawia ostrość, co niestety widać na poniższych zdjęciach. Ciemny wizjer …

Fotoreportaż ślubny – z boku.

W ostatnią sobotę miałem okazję być na ślubie w rzadkiej dla mnie roli gościa. Stąd też spojrzenie nieco inne i mało zdjęć z samej uroczystości kościelnej. Dlatego też zdjęcia te lądują tutaj, a nie tutaj: blog z fotografią ślubną. Zapraszam. Zobacz więcej: fotografia ślubna Kraków

Postscriptum – La femme de nulle part (akt)

Właściwie mógłbym napisać to samo, co przy innych tego typu postach. Lubię mieć coś starego, co wygląda, jakby już nie działało. Albo jakby działało tylko trochę. Np. taki radziecki Kiev88. Właściwa, cyfrowa wersja tej sesji na naszym firmowym blogu – Kobieta znikąd. Tym razem miejscem sesji była jedna z najbardziej …